Od zawsze Anita Florczak ale ludzie różnie do mnie wołają Florek, Florson, Anit, Niunia, Nitka lub Mała - co mnie trochę śmieszy bo często mówią tak osoby niższe ode mnie. :D
Moją główną i życiową pasją jest taniec. Zaczęłam tańczyć w wieku 7 lat i tak do dziś jest to nr. 1! Przez ok. 13 lat tańczyłam tylko taniec towarzyski. Wszystko uległo zmianie, kiedy zdecydowałam się wziąć udział w castingu do III edycji You Can Dance. .
Skąd w ogóle pomysł o YCD?
Różnie ludzie mówią a prawda jest jedna.. Kiedy podejmowałam decyzję mieszkałam od roku w Łodzi. Ten rok był dla mnie BARDZO ciężki (nie będę tu rozwodziła się nad szczegółami, bo to już nie istotne). I pewnego dnia, kiedy zobaczyłam w TV reklamę castingu pomyślałam „Pojadę tam i jeżeli dostanę bilet do Barcelony, wyprowadzę się z Łodzi” …cóż, tak też się stało…
Dalej wszystko toczyło się bardzo szybko… na Casting pojechałam do Krakowa w towarzystwie Filipa Wali i (niestety) wstrętnego choróbska, gorączki itp. Od ok. 5 rano było czekanie, wypełnianie setek ankiet, udzielanie pierwszych wywiadów, precasting i zażywanie Nurofenu kiedy tylko poczułam się gorzej. Ciągnęło się to caaały dzień aż do momentu kiedy wyszłam na scenę przed jury w składzie Agustin Marek Egurrola, Michał Piróg i Weronika Marczuk-Pazura. Szczerze to pamiętam tylko tyle, że nie mogłam już mówić bo głos z godziny na godzinę mi zanikał … Weronika wtedy zażartowała, że musiała być niezła impreza wcześniej… Zatańczyłam do utworu „Hope- Who Am I to Say” wykorzystując cały zapas energii, który mi pozostał. I stało się – DOSTAŁAM BILET! Co usłyszałam od jury po zatańczeniu? Nie mam pojęcia!!! Ale kiedy już bilet dzierżyłam w swoich łapkach myślałam, że ciśnienie rozwali mi głowę! Uczucie nie do opisania! Na widowni siedziała moja kuzynka Asia, która w całym szale zadzwoniła do mojej rodziny z informacją o bilecie… i dobrze bo z mojego gardła już wydobywał się tylko niesłyszalny szept a z oczu pierwsze łzy radości J I nagle stało się jasne – Jest bilet więc do Łodzi wrócę tylko zabrać swoje rzeczy!
Cały udział w YCD widzieliście (bądź nie) w TV. Dlatego też opisywać tego nie będę chyba że macie jakieś konkretne pytania?? J
Przejście castingu zakończyło moją karierę w tańcu towarzyskim a otworzyło mnie na inne formy taneczne… jazz i hip hop głównie. Pierwsze starcia były ciężkie, ale to tylko mobilizowało mnie do pracy… miałam cel …. być WSZECHSTNRONNA ( i dalej go realizuję! ).
Po programie wróciłam do Wrocławia.
W czerwcu 2010 roku zakończyłam studium kosmetyczne i uzyskałam tytuł Technika Usług Kosmetycznych. Edukację swoją na razie zawiesiłam, ponieważ chcę maksimum czasu poświęcić na taniec i swoje marzenia.
Na dzień dzisiejszy zajmuję się stylizacją paznokci, jestem instruktorką w Pole Dance Studio – uczę tańca na rurze, tańczę w zespole Cheerleaders Wrocław i raz w tygodniu jeżdżę do Krośnic (k. Milicza) prowadzić zajęcia taneczne dla dzieci i młodzieży.
W lutym planuję wyjechać do Californi i Los Angeles – wstępnie tylko na luty… ale kto wie jak to się skończy … ;)
Ok to by było na tyle o mnie na tę chwilę. Czytajcie, pytajcie i do następnego :* Buziaki :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz